No i mamy już sierpień :)
Ale ten czas szybko leci.
Od jutra zaczynamy prywatną rehabilitację w domu.Mam nadzieję że szybko uda się rozruszać Mariki kolano oraz całą resztę mięśni które były unieruchomiona przez te sześć tygodni.
Myślałam że jej skóra będzie bardzo wysuszona,ale wystarczyło po kąpieli ją dwa razy nakremować zwykłym kremem Bambino i skóra wygląda rewelacyjnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz