Więc i ja dzisiaj tak drukowałam,rozcinałam,adresowałam koperty i naklejałam znaczki.
Wydrukowałam 250 apeli,palce i ręka mnie bolała od tych nożyczek,w chwilach największego bólu żałowałam że nie mam takiej domowej gilotyny do papieru,bo z taką gilotyną to rach-ciach i gotowe.
Zaadresowałam 100 kopert i nakleiłam 100 znaczków.
I na dzisiaj już koniec,
Następna partia może jutro,a jak nie jutro to na pewno w następnym tygodniu :)
Uciekam do swojej rodzinki a Wam kochani życzę miłego weekendu :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz