Za nami pierwszy tydzień w zerówce :)
Jak na razie Marika chodzi z wielką radością do przedszkola :)
Gdyby mogła to już o 06:30 wychodziłaby z domu :)
Nim zaśnie pyta mnie czy rano ją obudzę do dzieci :) gdy powiem że tak grzecznie idzie spać :)
Wiem od Pani że nie ma problemu w kontakcie z dziećmi,ostatnio nawet jedna dziewczynka pomogła jej wstać.
Codziennie jak wracamy do domu to opowiada co robiła :)
Dzisiaj np.grała z Aleksem w piłkę na dworze i Aleks wygrał :)
Oby ta radość z chodzenia do przedszkola trwała do zakończenia roku szkolnego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz