Z uśmiechem na twarzy jechała dzisiaj Marika karetką do szpitala na zdjęcie szwów i wzmocnienie gipsu.
Po raz kolejny Marika pokazała że jest bardzo dzielną dziewczynką i ani razu nie zapłakała podczas wyciągania szwów.
Jestem z niej bardzo dumna :*
Po raz kolejny Marika pokazała że jest bardzo dzielną dziewczynką i ani razu nie zapłakała podczas wyciągania szwów.
Jestem z niej bardzo dumna :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz