Wracamy dzisiaj z Mariką z przedszkola,i jak zwykle Marika opowiada co robiła.
Byłam na dworze,i był Szymon ( nasz sąsiad ) i mnie mocno przytulił.
A Franiu ( kolega z grupy ) odpiął mi w szatni zamek w kurtce i ściągnął czapkę.
Tak,a dlaczego Franiu odpinał zamek? - pytam
Bo Franiu i Marika to mąż i żona,a jak Franiu będzie duży to kupi obrączkę i będzie mieszkał w domu z Mariką.
Co takiego? - pytam z niedowierzaniem i zaskoczeniem.
Marika zaczyna się śmiać i mówi - Marika i Franiu to mąż i żona.
O matko! 😲 To już ten czas? 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz